Gwiazda przypomniała nieprzyjemne chwile związane z niedawną hospitalizacją.
Pod koniec października Svetlana Loboda nagle poszła do szpitala. Dziewczyna zachorowała podczas próby. Teraz piosenkarka wraca do zdrowia w domu, a pewnego dnia udzielała szczerej rozmowy, w której opowiedziała o wszystkich szczegółach operacji.
Svetlana początkowo wstrząsnęła słowami lekarzy, że w jej nerkach znaleziono kamienie i operację awaryjną. Zdecydowała się działać, a proces przebiegał z powikłaniami, ponieważ lekarze znaleźli torbiel. Gdyby dziewczyna poprosiła o pomoc później, straciłaby nerkę.
W ciągu następnych kilku dni gwiazda leżała na oddziale bez ruchu. Odwiedzili ją krewni i przyjaciele. Na rozładowanie dziewczyny towarzyszył Till Lindemann, lider niemieckiej grupy Rammstein. Svetlana nie była jednak gotowa do komentowania ich związku.